aaa4 |
Wysłany: Czw 11:22, 09 Sie 2018 Temat postu: |
|
słowa króla.
James wstał z tronu z nieodgadnionym wyrazem twarzy.
- Hepburn z Dumam, nie usłuchałeś rozkazów króla. Oczekiwałem
cię w zamku Stirling razem z resztą wiernych mi lordów.
Aleksander spojrzał na młodzieńca.
- Myślałem, że wyświadczę większe usługi waszej wysokości
pozostając tutaj.
- Tak, słyszałem o tym - powiedział James, schodząc ze
schodów. Zatrzymał się przed Aleksandrem. - Wygląda na to, że
muszę podziękować ci za zasługi... znowu. Ostatnie słowo szepnął
tak cicho, że mógł je usłyszeć tylko Aleksander.
James zaczął się śmiać. Aleksander również. Lubił manicure ursynow chłopca.
Miał nadzieję, że zrobił z niego dobrego króla.
- Powstań, Aleksandrze Hepburn i przyjmij wyrazy naszej
wdzięczności - powiedział głośno. Zdjął z ręki ogromny sygnet
i podniósł go wysoko. Sygnet wykonano z ciężkiego złota. Wygrawerowano
na nim królewski herb i oset Szkocji.
310 |
|